Płeć mózgu a płeć biologiczna
Gender jest bardzo kontrowersyjnym tematem w społeczeństwach konserwatywnych, takich jak Polacy czy Rosjanie. Z tzw. ideologią gender walczy też usilnie kościół katolicki, widząc w niej wroga tradycyjnych wartości. Natomiast świat psychologii zainteresowany jest nie tyle tworzeniem nowych standardów moralnych, co szukaniem naukowej prawdy. W przypadku studiów nad płcią, jedną z ciekawych idei jest koncept płci mózgu.
Badacze uważają, że płeć jest w dużej mierze ukryta w umyśle, a ciało nie jest jedynym wyznacznikiem, na podstawie którego można określać płeć. W takim ujęciu chodzi o to, że męskość i kobiecość mogą być cechami o różnym nasileniu, a nie jedynie przyjmować wartość zero-jedynkową. Jest to o tyle uzasadniony pogląd, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety różnią się między sobą, tj. również w ramach tej samej płci. Każdy z nas zna bardziej i mniej męskich mężczyzn i bardziej lub mniej kobiece kobiety.
Psycholodzy uważają, że płeć mózgu jest zależna od ilości hormonów płciowych w różnych stadiach ciąży.