Ślub to wyjątkowy moment w życiu pary młodej. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że małżonkowie chcieliby zachować w swoich rękach jakieś charakterystyczne pamiątki, dzięki którym będą o tych unikalnych chwilach pamiętać przez cały czas bycia razem. Po każdej ceremonii zostaje wiele pamiątek, jednakże są takie, które można uznać za szczególnie symboliczne. Jedną z nich jest z całą pewnością bukiet ślubny boho, jaki w swoich dłoniach trzyma panna młoda. Okazuje się też, że to jedna z tych pamiątek, której trwałe pozyskanie stanowi poważny problem oraz wyzwanie – nierzadko także w wymiarze technicznym, albowiem bukiet nie zachowa swojej postaci w żaden magiczny sposób.
Kwiaty są żywymi organizmami, ale kwiaty cięte, które trafiły do bukietu tak naprawdę zostały tego życia pozbawione. Można przedłużyć ich żywotność, dostarczając im wody, jednakże to da efekt krótkotrwały – zależny przede wszystkim od gatunku kwiatów. Tu wybór jest swoją drogą naprawdę szeroki. Po zaślubinach bukiet można wstawić do wody, jednak po pewnym czasie kompozycja zacznie marnieć i to proces całkowicie naturalny. Jeśli chcemy, by kwiaty zostały w naszych rękach na lata, warto sięgnąć do którejś z metod konserwacji roślin.
W wielu krajach na świecie są one bardzo popularne – podobnie zaczyna być również w Polsce. Liofilizacja numerem jeden Konserwacja kwiatów może odbywać się na wiele sposobów. Jedną z nich jest suszenie, ale nie sprawdzi się tak samo w odniesieniu do wszystkich gatunków kwiatów. Warto mieć na uwadze, że istnieją gatunki w szczególny sposób podatne na ten proces. Chodzi między innymi o wszelkiego rodzaju kwiaty polne, które swoją drogą trafiają coraz powszechniej do ślubnych bukietów.
Można więc skomponować je w taki sposób, aby ususzenie nie było dużym problemem. Co jednak zrobić, kiedy wybór padł na zupełnie inne kwiaty? Tu już trzeba odwołać się do pewnych sprawdzonych i bardziej skomplikowanych metod. Najwyżej ocenianym sposobem na to, by bukiet ślubny utrzymał w zasadzie niezmieniony wygląd i mógł być wyjątkową pamiątką dla małżonków, jest poddanie go procesowi liofilizacji. Metoda jest określana także jako „zamrażanie na sucho”. Polega ona na całkowitym odparowaniu zamrożonej wody z roślin, co wstrzymuje wszelkie procesy gnicia i biodegradacji.
Następnie rośliny są ponownie nawadniane i znów poddawane procesowi wentylacji oraz suszenia aż do uzyskania pożądanej wilgotności. Uzyskane w taki sposób kwiaty można zamontować na nowych, sztucznych łodygach i w pełni odtworzyć ślubną kompozycję na podstawie oryginalnego projektu.
Dzięki naszym wskazówkom bukiet ślubny zostanie uwieczniony nie tylko na zdjęciach fotografa czy fotobudki photomadness.pl ale jako wspaniała pamiątka sama w sobie.
