Do najbardziej zadziwiających właściwości ludzkiego umysłu zdecydowanie należy nieodporność na sugestię. Placebo to substancja, która czerpie z tej właściwości garściami, a pomysł, ze można „oszukać ciało” jest fascynującą teorią, która bądź co bądź – sprawdza się w praktyce. Placebo to działanie (np.

zabieg chirurgiczny) lub lekarstwo, które ma za zadanie przekonać pacjenta o swojej skuteczności, pomimo że jest kompletnie obojętny wobec jego stanu zdrowia. Jest to metoda znana od wieków (trudno powiedzieć z pewnością, kiedy zaczęła być praktykowana) i polega na przekonaniu pacjenta, że to, co się z nim dzieje jest tak naprawdę częścią leczenia. Ma to służyć poprawie jego stanu psychicznego.

Lekarstwo, póki smakuje jak lekarstwo, może być jedynie cukrową pastylką, ale póki pacjent wierzy, że to leczenie jest sensowne (wykorzystywany w tym celu autorytet lekarza) to podejmuje on walkę z chorobą. Placebo to jeden z wielu przykładów działania nasszych procesów myślowych. Jest to złożona teoria, która przybliża nas do tego jak wiele elementów składa się na nasze postrzeganie świata.